Forum Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najemnego krawca wykład rzeczowy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej Strona Główna -> Nasze stroje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aure
Gość






PostWysłany: Śro 22:52, 08 Kwi 2009    Temat postu: Najemnego krawca wykład rzeczowy

Kwestia naszych strojów jest moi drodzy bardzo ważna, bo pierwsze wrażenie jakie wywieramy na ludziach, to właśnie to jak wyglądamy.

Zgodnie z obietnicą mały wykład na temat mody japońskiej okresu Sengoku. Zaznaczam, że są tu tylko podstawowe informacje i wyjaśnienia co, jak i dlaczego tak wyglądało; dobrze by było, żeby każdy to przeczytał i coś z tego wyniósł Smile nie będzie potem niepotrzebnych pytań o podstawowe pierdoły.

co do naszej historyczności... jak się szuka jakiś informacji odnośnie ciuchów z naszej epoki, na ogół trafia się coś takiego:

During the Muromachi Period (1192-1573 A.D.) the aristocratic culture decayed and the samurai gained power. Clothes were modified to be simpler and easier to move around in to fit the more active life style of the Samurai. The elaborate kimonos of the Heian period were no longer seen as practical.


Krótka charakterystyka epoki:

Biorąc pod uwagę tylko to co mnie tutaj interesuje – Sengoku to renesans Japonii. Stroje owszem były proste (w formie, ale o tym niżej), ale powoli zaczęto je ‘uładniać’ (np. nieco rozszerzyły się obi). Poza tym w tym czasie nastąpił ogromny rozwój sztuki, szczególnie popularne stały się tzw. Noh czyli przedstawienia teatralne (składały się na nie teatr, taniec i wszelkie inne szopki). Wielu możnych stawało się mecenasami sztuki (w każdej postaci, również krawiectwa, kowalstwa...). To dało początek pewnej specyficznej formie sztuki, jaką dzisiaj znamy pod nazwą ‘geisha’ J. Fakt pierwsze geishe były już w okresie Sengoku, ale ani ich wtedy tak nie nazywano, ani nie wyglądały tak jak te znane dzisiaj. Ogólnie poziom życia w naszym okresie był dość wysoki w stosunku do poprzednich, i nawet wieśniacy mogli pozwolić sobie na ładne kosode, a nie biegali w samych fundoshi...

Zdobnictwo:

To jest sporny temat... Już wyjaśniam. Od okresu Kamakura stroje uproszczono. Owszem. Nie były to już namiotowe szmaty takie jak w Heian i baby nie nosiły na sobie 23 warstw, ALE... Prostsza była tylko FORMA STROJU. Czyli przejęto proste kosode jako codzienny ubiór. Japończycy, uwierzcie mi, nie byli na tyle praktyczni (i nudni), żeby zrezygnować z ozdabiania sobie ciuchów. Właśnie od okresu Kamakura do Sengoku zdobnictwo ZAJEBIŚCIE SIĘ ROZWINĘŁO. Ponieważ kosode (i w sumie reszta ciuchów) były relatywnie proste, można było się na nich pobawić i pokombinować. Stąd też znane ze współczesnych kimon piękne krajobrazy malowane na nich. W epoce Heian motywy były raczej drobne i powtarzalne. Do Sengoku rozwinęło się wiele metod barwienia tkanin. Powód był prosty – nowe importowane tkaniny (wełna na przykład) już w Muromachi. Z resztą popatrzcie sobie na zdjęcia u dołu. I naprawdę... wieśniacy mieli wzorki, dzieci wieśniaków tez miały wzorki... i dzieci tych dzieci też...
Ciekawą rzeczą było szycie kosode (i innych ciuchów) metodą patchworku (jak ktoś nie wie to wiki się kłania...). zapoczątkowali to bardzo biedni chłopi, których zwyczajnie nie było stać na kupienie sobie ładnego materiału. Zbierali skrawki i na zasadzie puzzli robili sobie z nich śliczne kolorowe kosode (mam zdjęcie takiego poniżej). Potem przejęła od nich to szlachta i specjalnie komponowali sobie ciuchy z kawałków materiału (też jest gdzieś tam zdjęcie).

Kolory:

Kolory w Japonii od daaaawnych (gdzieś już początki Heian) czasów miały bardzo ważne duchowe znaczenie. Dlatego też nie wszystkie mogły być noszone przez byle kogo. Wiele roślin używanych do wyrobu barwników było równocześnie lekarstwami. Najczęstszymi kolorami dla wyższych klas były fiolet, czerwień, granat, oraz brąz, zieleń (dodajcie do tego różne wariacje i widzimisie poszczególnych kolesi i mamy całkiem ładny wachlarz kolorków). Pospólstwo nosiło się raczej w naturalnych kolorach: brązy, beże, szarości, zielenie (ale wzorki były ;]). Ogólnie mężczyźni nosili żywsze i bardziej intensywne kolory, kobiety raczej stonowane. Co bogatsi ‘zwykli’ ludzie (może nie wieśniacy, ale rzemieślnicy, kupcy i ich rodziny), nosili kolory ‘szlachty’, ale w rozjaśnionej wersji (proste – tańszy barwnik to mniej pigmentu i jasniejszy kolor, dlatego ciemne kolory były pożądane).
Ważniejsze kolory? CZARNY oznaczał mądrość i dawał ochronę przed złem i był NAJBARDZIEJ FORMALNYM KOLOREM!!! Do teraz kurotomesode (czarne kimono) jest najbardziej formalnym i odświętnym kimonem. Na co dzień nikt nie nosił czarnego. NIKT!!!
Ważny też był fiolet – reprezentował elegancję i dostojeństwo i był zarezerwowany tylko dla elit.

Materiały:

Standard - bawełna, len, przy czym jak ktoś nie miał kasy, to inwestował raczej w bawełniany juban i lniane kosode (dla wygody). Wełna, jedwab i inne tego typu były drogie, dlatego noszone przez ludzi z kasą. Wielkim rarytasem było mieć coś z czerwonej wełny :] (tam niżej jest zdjęcie wełnianego jinbaori [jiNbaori, nie jiMbaori jak niektórzy mi pisali] ludzie w tamtych czasach pozabijaliby się o nie).

Kto co nosił:

Podzielę tutaj ludzi na ‘zwykłych’ i ‘samurajów’ dla skrócenia i uproszczenia sobie sprawy. Zwykli to wieśniacy, i ludzie ‘ze środka’ (rzemieślnicy itp.). ‘Samuraje’ wiadomo, ogólnie szlachta i bogaci.
Zwykli ludzie nosili się prosto. Kosode nosił każdy, czasami kobiety wiązały sobie jeszcze mo-bakama (spódnicę), faceci zakładali proste spodnie (nazwy nie pomnę teraz, uzupełnię jak tylko się dokopię). W lecie w czasie upałów chodzono po prostu w fundoshi i nie było to nic nadzwyczajnego. Wyjątek – do pracy się ubierano :] nawet jak wieśniak wychodził w pole ryż zbierać. Dodatkowo zakładano haori, które zostało przejęte od podróżnego kapoka.
Samuraje i szlachta. Też kosode, wiadomo. Panowie na co dzień nosili sobie po prostu kosode przewiązane obi. Hakama i pasujące ‘coś’ było zakładane dopiero jak gdzieś wychodzono. Cosiem mogło być np. kataginu, aczkolwiek najczęściej pomykano po wsi czy mieście po prostu w hakamie i kosode. Wyjściowym strojem samurajów w zalezności od statusu był strój właśnie hakama+kosode+kataginu (wiadomo – ładne, porządne, drogie..) noszony przez niższe rody, lub hakama+kosode+hitatare (rządziły się dość określonymi prawami, ale nie ma na to już miejsca) dla rodzin postawionych wyżej. Kurtka bez rękawów – jinbaori – była noszona tylko przez szlachte na zbroję. TYLKO przez szlachte i TYLKO na zbroję. Zapamiętać.
Kobiety na co dzień też nosiły po prostu kosode, do wyjścia zakładały drugie na głowę, zwykle to pełniące rolę płaszcza było raczej proste (żeby się taka panna w oczy nie rzucała jak po wsi sobie spacerowała po prostu), formalnym płaszczem było uchikake. Myślę, że na razie starczy.

Szczególiki:

Szczególik nr 1. męske i damskie kosode xD. Różnica? Rękawy!!! Paniom ładnie i ponętnie powiewały sobie przyszyte tylko na ramieniu, panowie natomiast mieli prawie całe rękawy przyszyte do kosode :] Tak jest też współcześnie... zawsze tak było (są wyjątki ale na razie nie są ważne). Poza tym męskie kosode sięga do kolan, damskie do kostek. Zonk co nie? Zaraz Wam pokażę, ze wasze kimona to w ogóle kimonami nazwać nie można Razz
Szczególik nr2. sposób zszycia. Już omówiłam jak co szyto na walnym, z resztą widać to pewnie tez na zdjęciach, w każdym razie wszystko było szyte z długich, cienkich (do ok. 40cm) pasów materiału. Dlaczego? Bo krosna były wąskie :] I produkowane tkaniny tez były wąskie ;] Nie mieli tam beli o szerokości 1,5m jak my Razz Tyle.
Szczególik nr3. mężczyźni mieli nieco inaczej zdobione rzeczy niż kobiety. Męskie kosode (czy tam coś innego) miały wzorki raczej drobne i powtarzające się, jeśli były większe, były po prostu mniej wymyślne (były wyjątki oczywiście).. Kobiety z kolei miały kimona zdobione bardziej fantazyjnie (jakieś rybki, kwiatki, ptaszki i inne duperelki).
Szczególik nr4. Niedawno doczytane. Standardową bielizną pod kimono był tzw hadajuban, który wyglądał albo jak prosta koszulka z trójkątnym dekoltem, albo jak bardzo proste kimono (chociaż nie zawsze). Nagajuban był noszony TYLKO przez kobiety, TYLKO pod odświętnego stroju pomiędzy hadajuban i kosode. To jest szczegół, który znalazłam bardzo niedawno, ale nie bójcie się , juban które niektórzy mają można podciągnąć pod hadajuban, ew. zrobię małe poprawki. Hehe no nikt nie wie wszystkiego ;]

O roninach:

Ronini byli chyba najbardziej barwną i ciekawą grupą (pod względem wyglądu). Dlaczego? Bo nosili co złapali :] Poza tym roninem mógł zostać i wysoko postawiony samuraj, jak również ten niskiego statusu. Często nosili ‘stare’ ciuchy (zabrane z domu, albo te, które akurat mieli przy sobie). Taki ronin jak kogoś utłukł to raczej go oskubywał z róznych rzeczy i – uwierzcie – z ciuchów też ;] Jak dorwał bogacza, to miał szczęście; jak chłopa, to miał np. kosode do wycierania sobie dupy.

ZDJĘCIA
jako dowód na moje słowa Smile

Kosode wieśniaka szyte na zasadzie patchworku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kosode samuraja zainspirowane tym wieśniackim:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dofuku (prostsza wersja haori):
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Kosode Smile do hakamy polecam mniej wydziwiane, ale jako codzienne kimono takie właśnie noszono:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Noh kimono (takie noszono na przedstawieniach):
[link widoczny dla zalogowanych]

Jinbaori Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

Czerwone wełniane jinbaori (Jezus wiem że Ci sie spodoba :]):
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia pochodzą ze zbiorów muzealnych w Tokio i Kyoto (i sa z NASZEJ epoki) dla niedowiarków linki są poniżej.

Źródła (podaję te najważniejsze):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (yyy to jest książka ha google books)

Post edytowany.
S.
Powrót do góry
JEff
Heimin



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Prefektura rzeszowska

PostWysłany: Czw 0:26, 14 Cze 2012    Temat postu:

Kolku artystów tworzących w naszym okresie. Możecie sobie zobaczyć na ich dziełach kolorystykę i zdobienia strojów. Bardziej Historycznie się nie da.

Mincho (1352–1431)
Josetsu (1405–1423)
Tensho Shubun(died 1460)
Sesshu Toyo (1420–1506)
Kano Masanobu (1434–1530)
Kano Motonobu (1476–1559)


Ta strona też całkiem ciekawa, ale potraktujcie ją ostrożnie.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavii
Heimin



Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 16:44, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Tu macie przykładowe ilustracje niektórych w/w autorów i późniejszych. Może zainspirują kogoś Wink

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jakub
Heimin



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów

PostWysłany: Nie 14:43, 27 Sty 2013    Temat postu:

Z wiarygodnych źródeł wiem, że wełna jest może i teges..Ale było późniejsze, i jakoś średnio używane...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
basil
PRZYJACIEL DRUŻYNY



Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:54, 27 Sty 2013    Temat postu:

Rasha - gruba wełniana tkanina. Wyróżnia się kilka typów takich jak hira-ori, aya-ori, czy shusu-ori. Importowana do Japonii pod koniec okresu Muromachi. Słowo "rasha" pochodzi od portugalskiego "raxa". Ze względu na dużą wytrzymałość używana do produkcji Jinbaori. W samej Japonii produkowana dopiero po Meiji.
Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej Strona Główna -> Nasze stroje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin